Mglisty poniedziałkowy poranek obudził w uczniach klasy 5a nadzieję na ciekawie przeżyty dzień. Uczniowie rowerami przybyli do szkoły, by z tego miejsca wspólnie z opiekunami- wychowawczynią Dorotą Gałązką i panem Sławomirem Akonomem wyruszyć na kilkunastokilometrową wyprawę.
Zwartą kolumną cykliści dotarli do Alpaczej Doliny w Kiełczewie. W bramie farmy przywitała młodzież sympatyczna opiekunka zwierząt. Wyjaśniła zasady hodowli i żywienia alpak. Uczniowie marchewkami szybko zaskarbili serca czworonogów… i odwrotnie.
Następnie nadszedł czas na aktywną rekreację: zdobywanie szczytu Alpaczej Doliny, rejs wodnym rowerkiem po stawie, pieczenie kiełbasek i nie tylko 😊, skoki na trampolinie, pogaduchy i ochłoda w altanie przy kubku herbaty i przekąskach… a wszystko w przyjaznej atmosferze.
Młodzi miłośnicy alpak, radośni i pogodni, wrócili do Sadownego. Łagodność wobec zwierząt zaowocowała ociepleniem relacji koleżeńskich.