Szkoła Podstawowa im. bł. ks. Edwarda Grzymały w Sadownem

„Zauważ człowieka”

17 grudnia, 2015

To hasło przyświecało tegorocznej edycji Betlejemskiego Światła Pokoju – sztafety, która organizowana jest już od 1991 roku. Symboliczny ogień zapalany jest w Betlejem, skąd wędruje do Europy, niesiony przez skautów i harcerzy. Światło to jest symbolem miłości, ciepła, pomocy, nadziei i pokoju.

Do Polski Betlejemskie Światło Pokoju przynoszą skauci słowaccy. Uroczyste przekazanie światła polskim harcerzom odbywa się w grudniu, w trakcie uroczystej Mszy Świętej, której przewodniczył Naczelny Kapelan ZHP hm. Wojciech Jurkowski. W tym roku słowackich skautów i harcerzy z całej polski gościło Sanktuarium Matki Boskiej na Krzeptówkach w Zakopanem.

Od słowackich przyjaciół Betlejemski Ogień odebrała Naczelnik Związku Harcerstwa Polskiego, hm. Małgorzata Sinica. Po zakończonej Mszy Św. Ogień został przekazany harcerzom chorągwi, hufców i drużyn, obecnych na uroczystości – za ich pośrednictwem trafi do  mieszkańców miast i wsi.

W uroczystości przekazania Betlejemskiego Światła mieli przyjemność brać udział harcerze 123 DH „Włóczykije”, którzy w dniach 10-13 grudnia przebywali w Zakopanem. 13 grudnia, późnym wieczorem, Ogień dotarł do Sadownego. Uroczyste przekazanie Betlejemskiego Światła mieszkańcom gminy odbyło się 14 grudnia, podczas Mszy Św. rekolekcyjnej w kościele parafialnym. Harcerze zanieśli również Światło do Urzędu Gminy, gdzie odebrał je pan wójt Waldemar Cyran. Otrzymali je również dyrektorzy miejscowych szkół.

Do świąt Bożego Narodzenia Betlejemski Ogień będzie palił się na ołtarzu Kościoła, skąd każdy, kto zechce przyjąć ten symboliczny płomień, może zabrać go do swojego domu.

A po co? Żeby podzielić się nim z innymi: samotnymi, potrzebującymi, opuszczonymi, cierpiącymi, sąsiadami, bliskimi…aby przynieść im światło nadziei.

Wyjazd po Światło Betlejemskie był również okazją do integracji harcerzy z węgrowskiego hufca. Trzy dni pobytu w Zakopanem obfitowały w wiele atrakcji: wędrówki po ośnieżonych Tatrach, spacer po Krupówkach, rekreacja w Aquaparku na Antałówce oraz wieczorne pląsy i wspólne śpiewanie…nie było czasu na nudę.

 

Sylwia Ilczuk