W nagrodę za trud wniesiony w tegoroczną akcję kolędniczą na rzecz dzieci z Syrii i Libanu,  32 – osobowa grupa kolędników ze SP w Sadownem wraz z 26 – osobową grupą uczniów ze SP w Grabinach i Kołodziążu udali się w dniu 9 marca na pielgrzymkę autokarową do Warszawy i Ołtarzewa.

          W Warszawie zwiedziliśmy Salezjańskie Muzeum Misyjne, w którym znajduje się 3000 eksponatów. Ks. Marek Kowalski podczas animacji muzealnej zabrał nas w podróż dookoła świata. W czasie zwiedzania muzeum odbywał się też konkurs, podczas którego mogliśmy wygrać ciekawe, misyjne gadżety. W drugiej części naszej muzealnej lekcji wolontariuszki Zofia Ruducha i Magdalena Piórek opowiedziały nam przy pomocy prezentacji i filmów o swojej rocznej pracy na misjach w Zambii i Palestynie. Wzięliśmy również udział w warsztatach, podczas których między innymi dowiedzieliśmy się, co to jest chitenga i do czego służy. Otóż chitenga to jest afrykański materiał, który charakteryzuje się różnorodnymi wzorami i kolorami. Ma ona wiele zastosowań. Nasi uczniowie mieli z niej zrobić spódnicę, nosidełko dla dziecka i krążek na głowę amortyzujący ciężar. Po tej niezwykle ciekawej lekcji udaliśmy się na krótki odpoczynek i posiłek do Mc Donalda.

         Kolejnym punktem naszej pielgrzymki był Ołtarzew. Znajduje się tu Pallotyńskie Seminarium Duchowne, od którego zwiedzania rozpoczęliśmy nasz pobyt. Od ponad 61 lat w Ołtarzewskim teatrze seminaryjnym są wystawiane misteria. W tym roku Misterium Męki Pańskie, które obejrzeliśmy nosi tytuł: „Odnaleziony Chleb”. Sztuka ta, poprzez ukazanie kilku scen z życia Jezusa i Jego uczniów ukazuje widzom, że ten sam Jezus jest także blisko nas. On nauczał, karmił głodnych ludzi chlebem, a później został oskarżony, był biczowany i zawisł na krzyżu. Umarł, lecz po trzech dniach zmartwychwstał i żyje. Jest obecny szczególnie w sakramencie Eucharystii.

         Po tych ciekawych spotkaniach z misjonarzami i wolontariuszkami,  a także po spektaklu teatralnym, który przypomniał nam jak wiele Jezus dla nas wycierpiał, pełni wrażeń wróciliśmy bezpiecznie do naszych rodzin, by dalej przeżywać czas Wielkiego Postu.

Ewa Rowicka