17 grudnia 2015 r. w naszej szkole odbyły się jasełka pt. „Orędzie
z groty Betlejemskiej”. Rozpoczęły się one od odczytania fragmentu
z Ewangelii według św. Łukasza o narodzeniu Jezusa i życzeń świątecznych
dla wszystkich zebranych na uroczystości: zaproszonych gości, pracowników szkoły, uczniów i ich rodziców. Następnie z rozmowy dzieci z aniołami dowiedzieliśmy się co oznacza żłóbek, opłatek, choinka.
W drugiej części obejrzeliśmy scenkę pod tytułem: „Noc Bożego Narodzenia” według legendy Selmy Lagarlaf. Głównymi bohaterami tej scenki byli: św. Józef i pasterz. Józef poszukuje ognia, by ogrzać Dzieciątko i Maryję. Spotyka pasterza, który przy ognisku czuwa nad trzodą owiec. Towarzyszące pasterzowi psy rzucają się na Józefa, ale nie robią mu żadnej krzywdy. Również kij rzucony przez pasterza w stronę Józefa nie uderza go. Zdziwiło to pasterza
i kiedy usłyszał, że człowiek ten chce pożyczyć ognia powiedział: weź ile ci trzeba. Był pewien, że nie mając żadnego naczynia nie da rady tego uczynić. Człowiek jednak podszedł do ogniska i nie budząc żadnej owcy, gołymi rękami wziął węgle z popiołu, włożył je pod płaszcz i poszedł do swojej rodziny. Pasterz poszedł za tym człowiekiem i zobaczył, że mieszkają w zimnej skalnej jaskini. Żal mu się zrobiło dzieciątka i podał człowiekowi miękką skórkę jagnięcia, by dziecko otulił. Gdy uczynił ten gest miłosierdzia oczy mu się otworzyły i zobaczył aniołów, którzy zaśpiewali, że narodził się Zbawiciel,
co świat z grzechu odkupi. Dopiero teraz pasterz zrozumiał, co wydarzyło się tej dziwnej nocy, padł na kolana i dziękował Bogu. Ta scenka u progu rozpoczynającego się Roku Miłosierdzia miała uświadomić wszystkim,
że my też mamy świadczyć dobro innym.
W trakcie trwania jasełek mieliśmy okazję wspólnie pośpiewać kolęd, które wprowadziły nas w atmosferę radosnych Świąt Bożego Narodzenia.
Na koniec usłyszeliśmy życzenia od p. Dyrektor Małgorzaty Koroś,
wójta p. Waldemara Cyrana i ks. Proboszcza Stanisława Wojciechowskiego.
Ewa Rowicka