Czwartkowego ranka, 17 września 2015r., klasa VI a wybrała się na rowerową wycieczkę do Rezerwatu Moczydło w gminie Stoczek. Pogoda i humor dopisywały, a potrzeba nowych wrażeń malowała się na twarzach.
Szybko przejechaliśmy granicę gminy Sadowne, aby na skraju lasu spotkać się z podleśniczym, p. Sebastianem Michalskim z Leśnictwa Miednik. Pan leśniczy poprowadził nas leśnym duktem na zrąb, zapoznał z gospodarką leśną oraz projektem nasadzania nowych drzewek. Ścieżka prowadziła wśród ciekawych gatunków drzew i krzewów. Na niektórych liściach widać już było pierwsze oznaki jesieni.
Ominęliśmy Stoczek i dotarliśmy do żeremi bobrowych. Poznaliśmy chyba wszystkie tajemnice tego zwierzęcia, zatem trzeba było ruszyć dalej.
Dotarliśmy do celu naszej wyprawy. Jeziorko Moczydło urzekło nas swoim czarem. Niestety przyjechaliśmy za późno. Grzybienie już przekwitły, tylko było widać pomykającego w las lisa.
Na pociesznie „rozczarowanych przyrodników” przyszedł leśniczy p. Andrzej Rostek. Przygotował dla nas ognisko z kiełbaskami, a my wypatrzyliśmy nieopodal kosztele, które ochoczo zjedliśmy na surowo bądź przypieczone na ognisku. Zasmakowaliśmy również nieco egzotyki, gdyż nieopodal obejrzeliśmy rzadko spotykany gatunek drzewa iglastego – daglezję.
Kolejny etap drogi prowadził koło pomnikowych okazów klonów do leśniczówki w Miedniku. W leśniczówce oglądaliśmy obraz z kamery zamontowanej na wieży przeciwpożarowej. Widoki jak ze szczytu, niektórym aż zakręciło się w głowie.
Na koniec ciekawej i żywej edukacji pan leśniczy wręczył nam drobne upominki. Było pięknie, miło i edukacyjnie.
Wychowawca klasy VIa Elżbieta Dębkowska-Akonom